Zdjęcie

Nowy sposób myślenia o automatyzacji w DocuWare

Są takie momenty, kiedy technologia przestaje być narzędziem, a zaczyna być partnerem.
Dzieje się tak wtedy, gdy wszystko działa tak naturalnie, że zamiast „konfigurować proces”, po prostu go tworzysz – jakbyś rysował ścieżkę myśli.

Właśnie tego możesz doświadczyć, gdy pierwszy raz uruchomisz nowy, webowy Workflow Designer w DocuWare 7.13.

Od narzędzia do rozmowy z procesem

Przez lata projektowanie workflow w firmach przypominało trochę rzemiosło wymagające cierpliwości, narzędzi i litrów kawy. Instalatory, aktualizacje, pliki konfiguracyjne, serwery... to była codzienność każdego, kto chciał automatyzować biznes.


Aż nagle wszystko to przeniosło się do przeglądarki.

Nowy Workflow Designer działa w pełni webowo. Nie potrzebujesz już klienta desktopowego ani dodatkowych komponentów – otwierasz przeglądarkę i zaczynasz budować. Tworzysz przepływ, dodajesz warunek, definiujesz akcję. Bez instalacji, restartów i nerwowego „czy ten port jest otwarty?”.


Po prostu działa.

Niby mała, ale jakże znacząca zmiana. Dzięki niej projektowanie procesów staje się bardziej ludzkie – intuicyjne, wizualne i szybkie. Nie projektujesz już kodu. Projektujesz rytm działania firmy.

Workflow jak melodia

Można powiedzieć, że dobry workflow przypomina utwór muzyczny: ma intro (czyli dane), motyw przewodni (logikę) i rytm (czyli decyzje).
Nowy designer pozwala komponować te elementy bezpośrednio w interfejsie, który jest prosty jak nuty na pięciolinii.
Nie musisz pamiętać o wersjach bibliotek ani sprawdzać, czy ktoś zaktualizował środowisko – wszystko dzieje się w chmurze.

To podejście, które uwalnia zespoły IT od zbędnej techniki, a użytkownikom biznesowym daje większą niezależność.
Bo w końcu: po co czekać na wdrożenie, skoro można działać tu i teraz?

Wersje 7.12 i 7.13 – krok po kroku do dojrzałej automatyzacji

Ostatnie wydania DocuWare to coś więcej niż kolejny numer wersji. To seria świadomych usprawnień, które razem składają się na większą zmianę.

Integracja z DocuWare IDP (Intelligent Document Processing) pozwala dziś dokumentom „czytać same siebie” – faktury, wnioski, umowy są automatycznie rozpoznawane i klasyfikowane przez AI.
Do tego dochodzi nowy dodatek do Outlooka, który jednym kliknięciem zapisuje wiadomość i załącznik w odpowiednim miejscu DocuWare.
Nie musisz już szukać plików w e-mailach z ubiegłego kwartału – wszystko trafia tam, gdzie trzeba, bez pytania.

A jeśli ktoś lubi liczby – nowe moduły analityczne dają wgląd w to, jak pracują Twoje procesy.

Można więc nie tylko automatyzować, ale i mierzyć efekty automatyzacji – co dla wielu firm staje się dziś kluczowym argumentem.

Prościej, ale też bezpieczniej

Wraz z nowym Designerem DocuWare wprowadza szereg zmian w zakresie bezpieczeństwa i zgodności – nie tylko po to, by chronić dane, ale też by dać użytkownikom spokój ducha.
Pełna praca w przeglądarce to mniejsze ryzyko błędów i konfliktów wersji, a nowe mechanizmy uprawnień i kontroli dostępu pozwalają precyzyjnie zarządzać tym, kto może projektować, publikować i edytować procesy.

Workflow, który pracuje tak jak Ty

Patrząc, jak rozwija się DocuWare, widać, że nie chodzi już tylko o automatyzację. Chodzi o odzyskanie czasu. O to, by technologia przestała być ciężkim narzędziem, a stała się sprzymierzeńcem, który wykonuje powtarzalną pracę, żeby człowiek mógł się skupić na rozwoju, decyzjach i relacjach.

Nowy Workflow Designer nie wymaga od nas „uczenia się systemu”. To system, który uczy się naszego sposobu pracy. A kiedy wreszcie zaczyna oddychać w rytmie zespołu – to wtedy wiesz, że automatyzacja naprawdę ma sens.

Jeśli też chcesz złapać oddech i przekonać się, jak intuicyjna automatyzacja poprawia wydajność operacyjną i pomaga zespołom rozwijać konkurencyjność biznesu – napisz do mnie i… porozmawiajmy.

Komentarze (0)

Napisz komentarz

Nie ma tutaj jeszcze żadnego komentarza, bądź pierwszy!

Napisz komentarz
Dodaj komentarz

Przeczytaj również:

Cyfrowy obieg umów w DocuWare – jak firmy odzyskują kontrolę nad kontraktami

Każda firma prędzej czy później staje przed wyzwaniem: jak okiełznać rosnącą górę umów, aneksów, załączników i dokumentów? W teorii to kwestia odpowiedniego segregatora i utrzymania w nim porządku. W praktyce – wystarczy jeden brakujący podpis, przeterminowana licencja albo klauzula odbiegająca od wzorca, by biznes wpadł w wir nerwowych telefonów, niepewności i ryzyka. Wyobraźmy sobie dział prawny w średniej firmie technologicznej. Codziennie spływają do niego nowe kontrakty: umowy z dostawcami, partnerami, klientami. W każdej z nich trzeba sprawdzić dziesiątki parametrów: czy warunki finansowe mieszczą się w ramach? Czy mamy komplet załączników? Czy klauzule nie odbiegają od przyjętych wzorców? A do tego dochodzi kalendarz: wygasające licencje, terminy odnowień, konieczność przypomnienia klientowi lub menedżerowi o zbliżającym się końcu obowiązywania kontraktu. To właśnie tutaj wkracza DocuWare, czyli narzędzie klasy DMS (Document Management System), które zamienia papierowy labirynt w przejrzysty, cyfrowy obieg. Automatyczna kontrola parametrów umów – mniej błędów, więcej bezpieczeństwa DocuWare potrafi samodzielnie sprawdzić kluczowe parametry kontraktu. Działa jak strażnik, który uważnie czyta każdą linijkę kontraktu. Np. jeśli umowa ma trwać dłużej niż 36 miesięcy, może „podnosić rękę”, by zaalarmować: „Sprawdźmy to jeszcze raz, bo horyzont jest naprawdę odległy”. Albo gdy w kontrakcie SaaS pojawia się liczba użytkowników wykraczająca poza ustalony limit licencji – natychmiast uruchomi dodatkową ścieżkę zatwierdzenia, zanim skala projektu wymknie się spod kontroli. W ten sposób zamiast ryzyka pomyłki czy niedopatrzenia, mamy jasne procedury i spokój ducha. W praktyce oznacza to mniej maili w stylu „czy ktoś to widział?” i więcej czasu na prawdziwą analizę biznesową. Eskalacja i powiadomienia w DocuWare Kontrakt odbiega od standardu? W tradycyjnym modelu zaczyna się lawina telefonów i „przeklejania” dokumentu od osoby do osoby. DocuWare rozwiązuje to inaczej: wbudowana macierz eskalacji automatycznie przekierowuje dokument do odpowiedniego menedżera. Jeżeli trzeba, do gry wchodzi dyrektor lub nawet członek zarządu – i to wszystko bez ręcznych interwencji. Efekt? Zamiast chaosu mamy przejrzystość i pewność, że żaden kontrakt nie zostanie zatwierdzony „po cichu” wbrew procedurom. Koniec z przegapionymi terminami Ile razy zdarzyło się, że firma dowiadywała się o wygasającej licencji w ostatniej chwili? Albo że kluczowa umowa skończyła się w piątek, a w poniedziałek trzeba było wstrzymać współpracę? DocuWare monitoruje terminy za nas. Na 30, 20 i 10 dni przed wygaśnięciem kontraktu odpowiednie osoby dostają powiadomienia. Jeżeli nikt nie reaguje – informacja wędruje szczebel wyżej. Po prostu DocuWare działa jak cyfrowy asystent, który nigdy nie zapomina i zawsze przypomina o tym, co naprawdę ważne. Historia z życia 1: Sprzedaż bez błądzenia Pani Katarzyna, szefowa sprzedaży w firmie technologicznej, dobrze pamięta dni, gdy negocjacje z klientem ciągnęły się w nieskończoność. Nie dlatego, że strony nie mogły się dogadać, lecz dlatego, że handlowcy nie mieli szybkiego dostępu do aktualnych wersji umów. Czasem wysyłali klientowi nie ten plik, co trzeba, innym razem czekali godzinami, aż dział prawny odkopie właściwy dokument. Od kiedy zespół korzysta z DocuWare, wszystkie kontrakty i ich historie są pod ręką. Handlowiec widzi od razu, która wersja jest obowiązująca, jakie poprawki wprowadzono i kto już zatwierdził dokument. Negocjacje przyspieszyły, a klienci zaczęli doceniać sprawność i przejrzystość procesu. Dzięki temu firma więcej sprzedaje, a mniej szuka. Historia z życia 2: jak DocuWare pomaga prawnikom i menedżerom Pani Anna z zespołu prawnego pamięta czasy, kiedy wersje umów krążyły w plikach typu „Umowa_final2_poprawka_ostateczna.docx”. Dziś wystarczy jedno kliknięcie, aby zobaczyć całą historię dokumentu – kto zmieniał, co dopisał, a w razie potrzeby wrócić do poprzedniej wersji. Dzięki temu zamiast godzin spędzonych na porównywaniu plików, prawnicy mają pewność, że pracują na najnowszej, zatwierdzonej wersji. Menedżerowie natomiast zyskali spokój: wiedzą, że każda decyzja opiera się na aktualnych danych, a ryzyko oparcia się na błędnym dokumencie praktycznie nie istnieje. DocuWare bowiem zwiększa efektywność, oszczędzając czasu, a jednocześnie realnie chroni przed kosztownymi pomyłkami i utratą zaufania klientów. Współpraca ponad działami i bezpieczeństwo Wyobraźmy sobie negocjacje kontraktu z nowym partnerem. Sprzedaż chce wprowadzić dodatkową klauzulę, dział prawny musi ją przeanalizować, a finanse sprawdzają zgodność warunków. W tradycyjnym podejściu oznaczałoby to całe dnie, a może i tygodnie maili i spotkań. DocuWare pozwala komentować dokumenty, przypisywać zadania i śledzić, kto i kiedy je zatwierdził. Dzięki temu wszystkie strony pracują w jednym systemie, a nie w skrzynkach pocztowych. To szczególnie ważne, bo firma nie podpisuje przecież zwykle jednej jedynej umowy, ale całą ich sieć: kontrakt główny, aneksy, dodatki, dokumenty pomocnicze. W DocuWare wszystkie te dokumenty można powiązać w grupę i przeglądać jako całość. Pozwala to widzieć las zamiast pojedynczych drzew, czyli mieć pełny wgląd w kontekst współpracy z partnerem biznesowym. A co jeśli nie wszystkie dokumenty powinny być widoczne dla wszystkich? I z tym DocuWare doskonale sobie radzi, dając możliwość nadawania dostępu według roli, jurysdykcji czy grupy klientów. W rezultacie każdy widzi tylko to, co powinien. Dlaczego to działa? Historie firm wdrażających DocuWare pokazują, że cyfryzacja obiegu umów to nie tylko oszczędność czasu. To przede wszystkim redukcja ryzyka, większe bezpieczeństwo i komfort pracy. Mniej błędów – parametry kontraktów są weryfikowane automatycznie Przejrzystość – każdy dokument ma swoją „kartę kontraktu” z pełnym zestawem metadanych Oszczędność czasu – system przypomina o terminach i kieruje dokumenty do odpowiednich osób Zgodność z regulacjami – dokumenty są przechowywane bezpiecznie i aktualizowane zgodnie z wymaganiami prawa Kontrola historii – każda wersja dokumentu pozostaje dostępna i porównywalna Lepsza współpraca – zamiast mailowych „pętli” mamy jedno źródło prawdy. Podsumowanie Umowy to fundament biznesu – ale bez odpowiednich narzędzi łatwo zamieniają się w źródło problemów. DocuWare sprawia, że firmy odzyskują nad nimi kontrolę. Zamiast gasić pożary, można skupić się na tym, co naprawdę buduje przewagę: dobrych relacjach z klientami, przejrzystości i sprawnym działaniu. Bo w świecie, w którym dane i regulacje zmieniają się szybciej niż kiedykolwiek, zaufanie zaczyna się od porządku w dokumentach. Zaproszenie Chcesz zobaczyć, jak w praktyce wygląda cyfrowy obieg umów w DocuWare? Zapraszamy na webinar, podczas którego pokażemy krok po kroku, jak system automatycznie sprawdza parametry kontraktów, pilnuje terminów, przechowuje dokumenty i wspiera współpracę zespołów. To świetna okazja, aby przekonać się, jak proste i bezpieczne może być zarządzanie umowami. Opis wydarzenia Elektroniczny Obieg Umów w DocuWare Im większa organizacja, tym bardziej potrzebny jest sprawny i bezpieczny system do zarządzania umowami. Skomplikowane procesy negocjacji i akceptacji angażują wiele działów Twojej firmy, spowalniając finalizację kluczowych ustaleń? Tracisz czas na przeszukiwanie segregatorów, dysków sieciowych i skrzynek mailowych w poszukiwaniu jednego kontraktu? Masz wątpliwości, czy pracownicy korzystają z aktualnych wzorów umów, a nie z przypadkowych plików z dopiskiem „ostateczna_wersja_2”? Obawiasz się, że wrażliwe dokumenty mogą zaginąć lub trafić w niepowołane ręce, bo brakuje kontroli nad dostępem? Nie masz pewności, która wersja jest ostateczna, a śledzenie historii zmian przypomina szukanie igły w stogu maili? Zapisz się na spotkanie online 14 października, podczas którego pokażemy, jak DocuWare rozwiązuje te problemy. Zobaczysz w praktyce: jak system automatycznie kontroluje kluczowe parametry umów i uruchamia proces eskalacji, jak działa wersjonowanie dokumentów, które eliminuje chaos i zapewnia pewność, że każdy pracuje na właściwym pliku, w jaki sposób DocuWare wspiera współpracę między działami – od sprzedaży po finanse i prawników, jak proste jest monitorowanie terminów, przedłużeń i aneksów bez ryzyka przegapienia, oraz jak bezpieczne przechowywanie kontraktów i metadanych daje pełną przejrzystość w zarządzaniu relacjami z klientami i partnerami. Dołącz do spotkania i przekonaj się, jak cyfrowy obieg umów w DocuWare oszczędza czas, redukuje ryzyko i przywraca kontrolę nad jednym z najważniejszych procesów w firmie. [Zapisz się TUTAJ]
Obrazek wyróżniający dla 'Cyfrowy obieg umów w DocuWare – jak firmy odzyskują kontrolę nad kontraktami'
DocuWare
zweryfikowano

5/5(5 głosów)

DocuWare

Cyfrowa Transformacja Twojego Biznesu


DocuWare
Cała Polska
650 osób
Zobacz profil
Branża
Automotive, Biura rachunkowe, Budownicza, Chemiczna, eCommerce, Sektor publiczny, Usługi, Cyfrowa transformacja przedsiębiorstw
Opis
Nasz flagowy produkt zamienia uciążliwe, ręczne procesy w eleganckie cyfrowe przepływy pracy, a nieuporządkowane pliki w łatwo odnajdywane, bezpieczne elektroniczne dokumenty....
rozwiń