Rozwiązania mobilne w serwisie

Rozwiązania mobilne w serwisie

Rozwiązania mobilne w serwisie. 8 sposobów na poprawę świadczonych usług z wykorzystaniem urządzeń mobilnych

„Klient nasz pan” – zasługuje tylko na to, co najlepsze! Aby stworzyć długoletnią relację z konsumentami, nie wystarczy mieć w ofercie produkty spełniające specyficzne wymagania klientów. Podstawą jest doskonały serwis. Ponieważ konserwacje i inne usługi często świadczone na miejscu u klienta, przy ich realizacji nieodzowne jest obecnie stosowanie urządzeń przenośnych połączonych z systemem ERP. Dzięki temu wszystkie istotne informacje są zawsze pod ręką w zaktualizowanej wersji.

Aktualne badania przeprowadzone przez International Data Group pod nazwą Cloud ERP 2021 wykazały, że urządzenia mobilne odgrywają coraz bardziej znaczącą rolę w przedsiębiorstwach – również w serwisie. Decyzja o wdrożeniu systemu ERP z chmury dla ponad dwóch trzecich ankietowanych była podyktowana możliwością szerokiego zastosowania urządzeń mobilnych z gwarancją dostępu do wszystkich funkcji i danych z systemu ERP.

8 wskazówek

Dzięki naszym 8 wskazówkom możesz dowiedzieć się, jak przygotować Twój serwis na cyfrową i mobilną przyszłość.

Cyfrowo, nie analogowo

Biuro bez papieru to stanowisko pracy przyszłości, ale dla wielu przedsiębiorstw papierowe dokumenty i odręczne notatki nadal są nieodłączną częścią operacji biznesowych. Aby oszczędzać zasoby i zwiększyć tempo wewnętrznych procesów, należy pomyśleć o wprowadzeniu cyfrowych aplikacji mobilnych już dziś. Dzięki nim wszyscy pracownicy będą mogli znaleźć np. potrzebne formularze i listy kontrolne zebrane w jednym miejscu, gotowe do wykorzystania w kolejnym zleceniu.
 

Wykorzystanie istniejącej infrastruktury

Zmiana sposobu pracy na mobilną nie oznacza, że dotychczas wykorzystywany sprzęt komputerowy stanie się zbędny. Bardzo często dostępne smartfony, tablety itd. mogą zostać włączone do mobilnego wyposażenia serwisu. W najlepszym wypadku szczegółowy wykaz urządzeń mobilnych wraz z danymi technicznymi został już przygotowany. Taki wykaz pozwala na szybkie sprawdzenie czy wyposażenie jest wystarczające i jakich dodatkowych kosztów można uniknąć.
 

Udostępnianie danych procesu ad hoc

Bieten Sie Ihren Kunden verschiedene Servicemodelle an, sollte jede Position exakt definiert und der gesamte Prozess zentral hinterlegt sein. Ob zeit- oder laufzeitabhängige Wartung für Maschinen, individuelle Supportcalls oder spontane Serviceaufträge, die sich erst beim Kunden vor Ort ergeben – für jede Aufgabe sind valide Daten unverzichtbar. Mithilfe mobiler Endgeräte und einer ERP-Lösung erfolgt die Dateneingabe orts- und zeitunabhängig. Wichtigste Voraussetzungen: Kontextabhängiger Zugriff auf die notwendigen Informationen und eine einfache Benutzeroberfläche, die Ihren Mitarbeiter*innen die Arbeit erleichtert.
 

Cyfrowe planowanie akcji serwisowej jako prototyp

Stopniowe wprowadzanie cyfryzacji dyspozycji prowadzi do znacznego odciążenia dysponentów poprzez rozwiązania cyfrowe. Rozwiązania te uwzględniają m.in. dni świąteczne i nieobecności oraz indywidualne umiejętności i uprawnienia, które są niezbędne do wykonywania niektórych czynności. Grafiki i wizualizacje tras optycznie wspierają optymalne wykorzystanie zasobów, co pomaga w rozpoznaniu niezgodności na pierwszy rzut oka. Po zakończeniu fazy planowania można szybko i bez wyjątku skontaktować się z wszystkimi pracownikami i technikami za pośrednictwem rozwiązań mobilnych.
 

Intensyfikacja integracji

Aby umożliwić przeprowadzanie procesów cyfrowych z wykorzystaniem całej palety funkcji, urządzenia mobilne muszą być w pełni zintegrowane z modułem Serwisu systemu ERP. Tylko w taki sposób możliwe jest uzyskiwanie istotnych informacji ad hoc, ciągłe uzupełnianie dokumentacji oraz zgłaszanie zużycia materiałów i wykorzystanego czasu bezpośrednio do zafakturowania. Również inne systemy obsługujące procesy przygotowawcze i następcze powinny mieć stały dostęp do przepływu informacji – np. w celu planowania czasu pracy za pośrednictwem oprogramowania do zarządzania czasem.
 

Prosta dokumentacja za pomocą urządzeń mobilnych

Najczęstszym zadaniem pracowników serwisu jest usuwanie usterek na miejscu u klienta. Dzięki szybkim nagraniom lub zdjęciom przed i po wykonaniu naprawy można w łatwy sposób udokumentować wykonaną pracę. Znacząco ułatwia to również przygotowanie kolejnych możliwych akcji serwisowych przez techników. Poprzez wykorzystanie urządzeń mobilnych, jak np. smartfonów lub tabletów, materiały wizualne mogą zostać bezpośrednio przekazane do systemu zarządzania dokumentami i powiązane z odpowiednim projektem. Dzięki temu przy każdym zleceniu można oszczędzać cenny czas, który sumowany przez tygodnie i miesiące przybiera zwykle okazałe rozmiary.
 

Zdalna praca w trybie online i offline

Wydajne połączenie sieciowe jest nieodzownym elementem wszystkich procesów mobilnych uwzględniających transfer danych w czasie rzeczywistym. Co jednak zrobić, gdy technicy przeprowadzają naprawy w strefach bezpieczeństwa lub piwnicach, w których nie ma zasięgu sieci? Aby wprowadzane dane nie zostały utracone, konieczne są rozwiązania mobilnie dopuszczające pracę w trybie offline. Zapisują one zarejestrowane informacje i przekazują je automatycznie do systemu, gdy sieć jest ponownie dostępna.
 

Definiowanie specjalnych wskaźników

Obok wsparcia w zakresie operacyjnym w serwisie, rozwiązania mobilne stanową podstawę do podejmowania decyzji w oparciu o rzetelne dane. Dzięki cyfryzacji wszystkie dane strategiczne są dostępne centralnie w czasie rzeczywistym i mogą być wykorzystywane np. przez zarząd do modyfikowania oferty serwisowej lub rozszerzania palety produktów i usług.

Komentarze (0)

Napisz komentarz

Nie ma tutaj jeszcze żadnego komentarza, bądź pierwszy!

Napisz komentarz
Dodaj komentarz

Przeczytaj również:

Jak utrzymać efektywność systemu ERP po wdrożeniu

Wdrożenie systemu ERP to moment, który w wielu firmach kończy się symbolicznym oddechem ulgi. System działa, dane migrowane, konsultanci kończą pracę, a zarząd kieruje uwagę na kolejne projekty. Ale właśnie wtedy zaczyna się prawdziwy test skuteczności systemu ERP – etap, o którym znacznie rzadziej się mówi, a który decyduje o tym, czy inwestycja naprawdę przyniesie długofalowe korzyści. Ten etap to utrzymanie efektywności po wdrożeniu, czyli okres, gdy system musi nie tylko „działać”, ale też rozwijać się razem z biznesem, odpowiadać na nowe potrzeby i realia codziennej pracy. Dlaczego po „go-live” zaczynają się schody Wielu menedżerów ma poczucie, że najtrudniejsze już za nimi. W praktyce to dopiero początek. System ERP – choć przetestowany i zatwierdzony – dopiero teraz styka się z prawdziwym życiem organizacji: nieprzewidywalnością procesów, ludzkimi przyzwyczajeniami i złożonością danych. Po kilku tygodniach czy miesiącach od startu pojawiają się drobne problemy: użytkownicy zgłaszają, że „kiedyś było szybciej”, dane przestają się zgadzać, procesy, które działały na papierze, w praktyce okazują się niefunkcjonalne, część zespołu wraca do pracy w Excelu, bo „tak wygodniej”. Nie są to awarie – to objawy braku optymalizacji po wdrożeniu. Z pozoru drobne rzeczy, które jednak z czasem tworzą tzw. lukę efektywności, czyli różnicę między potencjałem systemu a tym, jak faktycznie wspiera on codzienną pracę. Co tak naprawdę oznacza „optymalizacja po wdrożeniu” Optymalizacja post-implementation to nic innego jak ciągłe dopasowywanie systemu ERP do realiów biznesu. Nie chodzi o gaszenie pożarów czy reagowanie na błędy, ale o świadome zarządzanie zmianą – tak, by system był coraz lepszy, a nie coraz bardziej przestarzały. To etap, w którym organizacja powinna: analizować, jak pracownicy rzeczywiście korzystają z systemu, dostosowywać procesy do nowych wymagań, wprowadzać usprawnienia, które zwiększają wydajność i jakość danych, regularnie szkolić użytkowników i aktualizować wiedzę. Brzmi jak duże przedsięwzięcie? I słusznie. Bo to proces ciągły, nie jednorazowy projekt. Pięć praktyk, które pomagają utrzymać efektywność ERP na lata 1. Ustal model zarządzania ciągłym doskonaleniem Po wdrożeniu systemu często dzieje się coś przewidywalnego – odpowiedzialność się rozmywa. Każdy zakłada, że „ktoś się tym zajmie”, ale nikt nie ma tego formalnie w zakresie obowiązków. Dlatego warto już na starcie powołać dedykowany zespół optymalizacji ERP – nie tylko z IT, ale też z przedstawicielami działów operacyjnych. To powinna być stała jednostka, traktowana strategicznie, a nie jako doraźna grupa projektowa. Jej zadania? regularne przeglądy użycia systemu, identyfikacja problemów i priorytetów zmian, zbieranie opinii użytkowników, inicjowanie usprawnień w procesach. Takie ciało działa trochę jak „ERP Steering Committee” – most łączący strategię firmy z codziennym korzystaniem z systemu znany z projektu wdrożeniowego. 2. Mierz efektywność ERP przez pryzmat biznesu, nie tylko IT Wielu liderów wciąż patrzy na ERP przez pryzmat dostępności systemu, liczby zgłoszeń w helpdesku czy czasu reakcji. To ważne, ale nie mówi nic o realnym wpływie na biznes. Zamiast skupiać się na tym, czy system „działa bez błędów”, warto zapytać: Czy skróciliśmy czas realizacji zamówień? Czy rotacja zapasów się poprawiła? Czy księgowi zamykają miesiąc szybciej? Czy dział kadr wykonuje mniej manualnych operacji? To właśnie biznesowe KPI są prawdziwym barometrem sukcesu ERP. Ich monitorowanie pozwala wychwycić, gdzie system nie wspiera procesów tak, jak powinien, i w jakich obszarach potrzebne są zmiany. 3. Dbaj o relacje z dostawcą systemu Po uruchomieniu ERP wiele firm przestaje utrzymywać regularny kontakt z dostawcą – aż do momentu, gdy coś przestaje działać. A przecież to partner, który zna system od podszewki i może pomóc nie tylko rozwiązać problemy, ale też zapobiec ich powstawaniu. Warto stworzyć strukturę komunikacji z dostawcą, która działa systematycznie, a nie tylko w trybie awaryjnym. Może to być np.: cykliczne spotkanie planistyczne przed aktualizacjami, wspólne przeglądy SLA i KPI, obiektywna karta oceny responsywności i jakości wsparcia. Taka współpraca oparta na partnerstwie, a nie wyłącznie serwisie, daje obopólne korzyści. Dostawca rozumie kontekst biznesowy, a organizacja zyskuje pewność, że system nie „dryfuje” w niepożądanym kierunku. 4. Umacniaj odpowiedzialność procesową i cykle szkoleń Jednym z najczęstszych błędów po wdrożeniu jest powrót do starych nawyków – pracy w arkuszach, obchodzenia systemu „na skróty”, używania obejść. To właśnie wtedy rodzą się nieefektywności i błędy w danych. Rozwiązanie? Jasne przypisanie właścicieli procesów. Każdy kluczowy obszar – od zamówienia do płatności, od księgowania po raportowanie – powinien mieć osobę odpowiedzialną nie tylko za proces, ale też za jego zgodność z systemem. Drugi element to regularne szkolenia przypominające, najlepiej co 6–12 miesięcy. Zmieniają się wersje oprogramowania, zmieniają się ludzie, zmieniają się też same procedury. Szkolenia pomagają utrwalić dobre praktyki, a przy okazji pokazują pracownikom, że system nie jest „skończony”, tylko stale się rozwija. 5. Wprowadź krótkie cykle optymalizacyjne Najlepsze organizacje nie czekają, aż problem urośnie. Zamiast tego działają krótkimi, intensywnymi cyklami optymalizacji – tzw. sprintami. Każdy sprint trwa zwykle 4–6 tygodni i skupia się na konkretnym obszarze: automatyzacja ręcznego zadania, eliminacja powielania danych, poprawa widoczności w raportach, usprawnienie konkretnego workflow. Taki sposób pracy pozwala reagować szybko, bez wielomiesięcznych projektów. Każdy sprint powinien zakończyć się analizą efektów i wnioskami, które trafiają z powrotem do zespołu zarządzającego ERP. To podejście szczególnie dobrze sprawdza się w organizacjach złożonych, np. po fuzjach czy przejęciach, gdzie różne jednostki korzystają z systemu w nieco inny sposób. ERP po wdrożeniu – czyli faza, w której zaczyna się prawdziwa transformacja Prawdziwa wartość ERP nie ujawnia się w dniu startu systemu, ale w miesiącach i latach po wdrożeniu. To właśnie wtedy organizacja ma szansę zbudować przewagę konkurencyjną, jeśli potraktuje system nie jako narzędzie, ale jako żywy element swojej strategii. Zbyt wiele firm traktuje ERP jak projekt zakończony wraz z migracją danych. Tymczasem to dopiero początek cyklu doskonalenia – cyklu, w którym każda aktualizacja, każda analiza KPI, każde szkolenie użytkowników składa się na ciągłe podnoszenie wartości systemu. Efekty? Mniej błędów, większa przejrzystość danych, krótsze procesy, bardziej świadomi użytkownicy – i organizacja, która z roku na rok działa sprawniej. Podsumowując Jeśli mielibyśmy ująć to w jednym zdaniu: wdrożenie ERP to maraton, nie sprint. Moment uruchomienia systemu to dopiero pierwsza linia mety. Prawdziwe zwycięstwo przychodzi wtedy, gdy system pozostaje wydajny, użyteczny i spójny z celami biznesu – nawet długo po odejściu konsultantów. Czy w Państwa organizacji etap „po wdrożeniu” to okres ciszy, czy może szansa na rozwój? Bo właśnie w tej fazie decyduje się, czy ERP stanie się fundamentem wzrostu, czy kolejnym, kosztownym narzędziem zapomnianym w codziennym biegu.
Jak-utrzymać-efektywność-systemu-ERP-po-wdrożeniu
Proalpha_logo
zweryfikowano

0/5

Proalpha

ERP dla produkcji


Proalpha
Lubuskie
1700 osób
Zobacz profil
Branża
Automotive, Budownicza, Elektronika, Meblarska, Medyczna, Metalurgiczna, Produkcyjna, Tworzywa sztuczne
Opis
Grupa Proalpha to firma funkcjonująca na rynku od 30 lat, obsługująca ponad 8 tysięcy klientów na całym świecie. System proALPHA ERP jest przeznaczony dla średnich przedsiębiorstw produkcyjnych i dostępny jest w 15 wersjach językowych....
rozwiń