

JakubZygarlicki
13 listopada w nowojorskiej dzielnicy Tribeca, w przestrzeniach Spring Studios, IFS zorganizował IFS Industrial X Unleashed, jednodniowe wydarzenie, które miało ambicję wyznaczyć nowy standard dla tzw. Industrial AI, czyli sztucznej inteligencji projektowanej nie dla biur, lecz dla fabryk, sieci energetycznych i infrastruktury krytycznej.
Dla mnie był to wyjazd wyjątkowy z jeszcze jednego powodu. To pierwszy raz, kiedy myERP.global pojawiło się na tak dużym wydarzeniu za granicą, a ja reprezentowałem nas w Nowym Jorku samodzielnie. Już sam widok Spring Studios wypełnionego partnerami, klientami i zespołami IFS robił ogromne wrażenie. Skala wydarzenia, dopracowana oprawa graficzno wizualna oraz bardzo dobrze przemyślana agenda od początku dawały poczucie, że nie jest to kolejna konferencja o AI, ale pokaz realnych wdrożeń i kierunku, w którym idzie przemysł.
Na scenie pojawili się przedstawiciele Anthropic, Boston Dynamics, Microsoftu, PwC, Siemens, a także wielu klientów z branż takich jak energetyka, produkcja, lotnictwo czy telekomunikacja. Organizator, czyli IFS, dostawca oprogramowania klasy Industrial AI, obiecał nie kolejny „show o AI”, lecz konkretne, działające wdrożenia. Z perspektywy kogoś, kto na co dzień rozmawia z firmami wdrażającymi systemy ERP i rozwiązania AI, dokładnie tego chciałem tam zobaczyć.
Otwarcie konferencji należało do Marka Moffata, CEO IFS. Zarysował on wizję, w której prawdziwy zwrot z inwestycji w AI nie powstaje w prezentacjach, ale na liniach produkcyjnych, w sieciach przesyłowych i w terenie. To tam pracuje około 70% globalnej siły roboczej, a nie w biurowych open space’ach. Słuchając tego z widowni w Nowym Jorku miałem wrażenie, że bardzo mocno rezonuje to z tym, co słyszymy od naszych partnerów i klientów w Polsce: AI ma sens dopiero wtedy, gdy dotyka prawdziwych procesów, a nie tylko slajdów i prototypów.

Źródło: IFS / IFS Industrial X Unleashed 2025
W centrum tej wizji stoi IFS.ai, platforma mająca pełnić rolę „systemu operacyjnego” dla przemysłu, łączącego ludzi, cyfrowych agentów i roboty w jednym obiegu danych i decyzji. W firmowym języku IFS to droga od sygnału do działania: dane z czujników lub kamer, analiza przez agentów AI, a potem natychmiastowa decyzja i zlecenie pracy technikom, robotom lub obu jednocześnie. Patrząc na to z perspektywy rynku, który opisujemy na myERP.global, widać wyraźnie, że to właśnie taka spójność między warstwą IT, OT i fizycznym światem będzie w najbliższych latach wyróżnikiem najbardziej zaawansowanych firm.
Jednym z najgłośniejszych ogłoszeń była strategiczna współpraca IFS Nexus Black z Anthropic, twórcą modeli Claude. Efektem partnerstwa jest Resolve, nowa klasa narzędzia Industrial AI, które trafia bezpośrednio w ręce techników i pracowników utrzymania ruchu.

Źródło: IFS / IFS Industrial X Unleashed 2025
Z mojego punktu widzenia to bardzo ważny kierunek. W rozmowach z firmami produkcyjnymi i usługowymi często słyszymy, że największym wyzwaniem nie jest już sama analityka, ale dostarczenie właściwej podpowiedzi we właściwym momencie osobie, która jest fizycznie przy maszynie czy instalacji. I właśnie tu Resolve robi różnicę.
Narzędzie potrafi analizować wiele typów danych naraz: wideo z telefonu technika, nagrania dźwiękowe, odczyty temperatury i ciśnienia czy złożone schematy instalacji. Na tej podstawie przewiduje awarie, sugeruje części zamienne, optymalizuje harmonogram prac i automatycznie dokumentuje wykonane czynności, w tym poprzez rozpoznawanie mowy i transkrypcję raportów głosowych.
Na scenie pokazano m.in. przykład szkockiej destylarni William Grant & Sons, producenta whisky Grant’s i ginu Hendrick’s. Zanim wdrożono Resolve, aż około 38% napraw miało charakter awaryjny. Dziś, dzięki przewidywaniu usterek i lepszemu planowaniu, zakład znacząco ograniczył nieplanowane przestoje, a roczne korzyści finansowe szacowane są na około 8,4 mln funtów. Słuchając tej historii pomyślałem, że podobne case studies będziemy wkrótce oglądać także na polskim rynku, szczególnie w firmach, które już dziś inwestują w predykcyjne utrzymanie ruchu.
Kriti Sharma, szefowa Nexus Black, podkreślała ze sceny, że w branżach, gdzie „czasem stawką jest ludzkie życie”, priorytetem musi być nie tylko moc modelu, lecz także bezpieczeństwo i odpowiedzialność AI. To właśnie Anthropic ma wnosić do ekosystemu IFS obok czysto technologicznych kompetencji. Ten wątek odpowiedzialnego wdrażania AI przewijał się zresztą przez całe wydarzenie i był dla mnie jednym z ważniejszych sygnałów dla rynku.
Kolejnym filarem IFS Industrial X Unleashed była fizyczna AI, czyli połączenie agentów AI z robotami. IFS ogłosił współpracę z Boston Dynamics, globalnym liderem w mobilnej robotyce.

Źródło: IFS / IFS Industrial X Unleashed 2025
To był moment, który osobiście zrobił na mnie największe wrażenie. Prezentacja z udziałem robota Spot pokazała bardzo namacalnie, jak daleko zaszliśmy od świata, w którym o robotyce przemysłowej mówimy tylko na slajdach. Spot, czteronożna platforma zdolna samodzielnie poruszać się po zakładach, został pokazany jako przedłużenie systemu IFS.ai.
Robot potrafi wykonywać autonomiczne inspekcje: dzięki kamerom termicznym wykrywa przegrzewające się urządzenia, nasłuchuje nieszczelności, odczytuje analogowe manometry, sprawdza kontrolki, identyfikuje rozlane substancje czy anomalie napięcia. Zebrane dane trafiają natychmiast do IFS.ai, gdzie agentic AI analizuje je, ocenia ryzyko i, jeśli trzeba, automatycznie generuje zlecenie serwisowe lub inicjuje działania prewencyjne.
Siedząc na widowni i obserwując robota poruszającego się swobodnie po scenie, miałem bardzo mocne poczucie, że to nie jest już wizja przyszłości, ale realne narzędzie, które za chwilę zobaczymy w zakładach energetycznych, rafineriach czy fabrykach także w naszej części świata.

Źródło: IFS / IFS Industrial X Unleashed 2025
Wspólne rozwiązanie IFS i Boston Dynamics ma przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo, ograniczając udział ludzi w strefach niebezpiecznych, podnieść efektywność dzięki szybszym decyzjom oraz zwiększyć dostępność kluczowych aktywów poprzez predykcyjne podejście do awarii. Docelowymi odbiorcami są m.in. energetyka, górnictwo, zakłady produkcyjne i operatorzy infrastruktury krytycznej.
O ile Spot pokazywał, jak dalece mobilna robotyka już dziś potrafi odciążyć ludzi, o tyle partnerstwo z 1X Technologies zahaczyło o wizję przyszłości humanoidalnych pracowników ramię w ramię z człowiekiem.
IFS i 1X ogłosiły strategiczną współpracę, w ramach której humanoid NEO ma zostać wprowadzony do środowisk przemysłowych jako robotyczny pracownik zarządzany z poziomu IFS.ai.
Wspólna koncepcja zakłada, że w najbliższych latach liczebność przemysłowej załogi będzie mierzona nie tylko w etatach ludzkich, ale także w liczbie agentów AI i robotów. Dzisiejsze zakłady, które z trudem obsługuje 300 pracowników, mają docelowo korzystać z ekosystemu nawet 3 tys. „pracowników”: ekspertów ludzi, cyfrowych agentów i humanoidów wykonujących fizyczne zadania, również w środowiskach niebezpiecznych lub trudno dostępnych.
Patrząc na to z perspektywy rozmów, które prowadzimy w Polsce, widać wyraźnie, że ten kierunek będzie budził zarówno ogromne zainteresowanie, jak i pytania o kompetencje, bezpieczeństwo i odpowiedzialność. IFS Industrial X Unleashed pokazało jednak, że dyskusja nie toczy się już wyłącznie w laboratoriach, ale coraz częściej w realnych halach produkcyjnych.
Partnerski program pilotażowy ma objąć wybrane firmy z sektorów takich jak produkcja, energetyka czy lotnictwo. Komercyjna dostępność rozwiązań opartych na humanoidach jest planowana na 2026 r.
Szczególną uwagę uczestników przyciągnęła także współpraca z Siemens, skoncentrowana na transformacji sieci energetycznych.
IFS i Siemens połączą swoje kompetencje: z jednej strony Gridscale X i doświadczenie w planowaniu sieci oraz infrastrukturze, z drugiej IFS.ai oraz rozwiązania do zarządzania aktywami, planowania inwestycji i obsługi serwisu w terenie.
Celem jest stworzenie ścieżki do autonomicznej sieci, zdolnej do samodzielnego bilansowania rosnącego udziału źródeł odnawialnych, zarządzania starzejącą się infrastrukturą i reagowania na coraz częstsze ekstrema pogodowe. Zintegrowana platforma ma łączyć perspektywę inżynierską z biznesową i finansową oraz przekładać długoterminowe decyzje inwestycyjne na konkretne zlecenia dla ekip w terenie.
Partnerzy podkreślali, że rozwiązanie ma być modułowe i gotowe do wdrożeń w chmurze, bez konieczności wyrywania z korzeniami istniejących systemów. Z mojego punktu widzenia to ważny sygnał także dla firm w Polsce, które chciałyby korzystać z nowoczesnych rozwiązań, ale nie są gotowe na pełną wymianę krajobrazu systemowego. Na współpracy mają skorzystać nie tylko operatorzy sieci, ale też producenci energii, duże zakłady przemysłowe i inne organizacje uzależnione od niezawodnej infrastruktury.
Poza samymi ogłoszeniami partnerskimi IFS Industrial X Unleashed pełniło też rolę sceny dla szerokiego ekosystemu doradców i integratorów. Na liście prelegentów znaleźli się przedstawiciele m.in. PwC, Accenture, Deloitte, Microsoftu, MIT CISR czy Siemens Grid Software.
Z perspektywy uczestnika było bardzo dobrze widać, że bez współpracy pomiędzy dostawcami technologii, doradcami i integratorami trudno będzie mówić o prawdziwej transformacji przemysłowej. W wystąpieniach często pojawiały się tematy związane z infrastrukturą, zarządzaniem danymi, regulacjami oraz, co szczególnie podkreślano, ogromną potrzebą reskillingu pracowników.
Na stronie IndustrialX.ai organizator podsumowuje formułę wydarzenia jako połączenie premier produktów, pokazów „AI w akcji” oraz dyskusji strategicznych na temat przyszłości pracy w przemyśle. W programie dominowały wątki agentic AI, robotyki i fizycznej AI, ale stale przewijał się też temat odporności łańcuchów dostaw, modernizacji infrastruktury oraz odpowiedzialnego wdrażania nowych technologii.
Jako uczestnik miałem wrażenie, że te trzy elementy – produkt, pokaz i strategia – zostały faktycznie dobrze zbalansowane. Z jednej strony można było zobaczyć konkretne rozwiązania w akcji, z drugiej wciąż było miejsce na szerszą refleksję o tym, jak zmieni się rynek pracy i modele biznesowe.
Patrząc na skalę zaprezentowanych partnerstw i scenariuszy, Industrial X Unleashed było czymś więcej niż zwykłą konferencją produktową. IFS próbuje zająć pozycję kategorii zaufania dla Industrial AI, platformy, przez którą w najbliższych latach będą przepływać zarówno dane z czujników i robotów, jak i decyzje dotyczące serwisu, planowania inwestycji czy bezpieczeństwa pracy.

Źródło: IFS / IFS Industrial X Unleashed 2025
Wspólne projekty z Anthropic, Boston Dynamics, 1X Technologies i Siemensem pokazują, że ambicją firmy nie jest jedynie dostarczenie kolejnego systemu ERP czy modułu AI, ale realne spięcie warstwy fizycznej z cyfrową od humanoida na hali po plan inwestycji w sieć energetyczną.
Dla mnie osobiście wyjazd do Nowego Jorku był potwierdzeniem, że kierunek, w którym idziemy jako myERP.global, jest właściwy. Coraz więcej rozmów o systemach ERP, utrzymaniu ruchu czy zarządzaniu aktywami będzie toczyło się w kontekście agentów AI, robotyki i fizycznej AI. IFS Industrial X Unleashed było przede wszystkim demonstracją jednego, dość odważnego założenia: że przyszłość przemysłu będzie budowana nie przez pojedyncze narzędzia, lecz przez ściśle zintegrowane ekosystemy ludzi, agentów AI i robotów. A my chcemy być blisko tych zmian i opisywać je dla naszych społeczności – zarówno w Polsce, jak i za granicą.