proALPHA-przejmuje-GEDYS-IntraWare-GmbH

proALPHA przejmuje GEDYS IntraWare GmbH

Grupa proALPHA jeden z wiodących dostawców oprogramowania ERP+ dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw, przejmuje  GEDYS IntraWare GmbH („GEDYS“) odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie klientów na kompleksowe funkcje CRM jako integralną część platformy rozwiązań ERP+. GEDYS oferuje swoim klientom doskonałe rozwiązania CRM, które umożliwiają realizację projektów zarówno on-premises, jak i w chmurze, szczególnie dla przemysłu produkcyjnego oraz innych kluczowych branż. GEDYS, jako przedsiębiorstwo Grupy proALPHA, będzie nadal operować samodzielnie na rynkach docelowych.

Dzięki ponad 35-letniemu doświadczeniu GEDYS IntraWare GmbH może pochwalić się imponującymi wynikami w zakresie funkcjonalności CRM oraz cyfryzacji procesów sprzedaży. Wiodącego na rynku dostawcę wyróżnia szeroka oferta modułowa obejmująca sprzedaż, marketing i serwis wraz z pulpitami nawigacyjnymi i raportowaniem oraz prosta w obsłudze aplikacja, z której korzystać można poprzez najróżniejsze urządzenia. W szczególności pakiet oprogramowania do aktywnego zarządzania relacjami z klientami w zakresie Customer Success oraz automatyzacji operacji marketingowych jest jednym z najbardziej kompletnych rozwiązań na rynku. Dzięki akwizycji GEDYS proALPHA konsekwentnie realizuje swoją strategię łączenia best-of-suite z best-of-breed oraz wzmacnia swoją platformę ERP+ poprzez sprawdzone rozwiązanie do zarządzania relacjami z klientami.

Poprzez platformę programistyczną „Business App” GEDYS uzupełnia swoje portfolio CRM o potężną platformę bezkodową/niskokodową, która umożliwia administratorom tworzenie aplikacji w chmurze i on-premises dla poszczególnych działów, bez konieczności posiadania rozbudowanych umiejętności technicznych. Pierwsze prototypy mogą zostać zrealizowane w ciągu kilku dni, łącznie z instalacją i hostingiem.

W perspektywie średnioterminowej platforma bezkodowa/niskokodowa pozwala na całościowe przyłączenie do portfolio produktów Grupy proALPHA, aby ilościowo i jakościowo zwiększyć paletę możliwości do wykorzystania dla klientów. W połączeniu ze sztuczną inteligencją (SI), platforma bezkodowa/niskokodowa pozwala na wejście na nowy poziom eksploracji systemów CRM i ERP.

GEDYS IntraWare GmbH od 1989 roku jest specjalistą w zakresie oprogramowania CRM i może poszczycić się ponad 3 600 instalacjami zrealizowanymi u klientów. Wielokrotnie nagradzane przedsiębiorstwo, zatrudniające 80 pracowników w siedzibie głównej w Fuldzie oraz oddziałach w Brunszwiku, Osnabrück i Stuttgarcie, obsługuje obecnie 600 klientów, łącznie około 25 000 użytkowników. Rozwiązania CRM GEDYS cechują się przy tym dużą indywidualnością, kompleksowymi koncepcjami bezpieczeństwa i szerokim spektrum zastosowań. Do renomowanych klientów zaliczają się m.in. DB Kommunikationstechnik GmbH, Gustavo Gusto GmbH & Co. KG, Berndorf Band Group, Christian Bauer GmbH + Co. KG lub Kienle und Spieß GmbH.

Wymagania klientów w zakresie kompleksowej technologii CRM spełnione w stu procentach

 

Dzięki wieloletniemu doświadczeniu, innowacyjnym i efektywnym rozwiązaniom oraz doskonałej obsłudze firma GEDYS osiągnęła silną pozycję na rynku – w szczególności – tak jak my – w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw produkcyjnych – podkreśla Eric Verniaut, CEO Grupy proALPHA. „Z pomocą GEDYS możemy w pełni rozbudować nasze dotychczasowe funkcje podstawowe w zakresie CRM. Przedsiębiorstwo oferuje wszystkie istotne funkcje CRM wymagane przez naszych użytkowników i dlatego jest doskonałym uzupełniniem portfolio rozwiązań Grupy proALPHA i jej klientów.

Eric Verniaut

CEO, proALPHA Group

Wykorzystanie wspólnego potencjału i efektu synergii

Stając się jednym z przedsiębiorstw Grupy, GEDYS w najbliższej przyszłości rozszerzy platformę innowacji proALPHA ERP+ o technologie CRM. Grupa proALPHA spodziewa się również – w szczególności w odniesieniu do istniejącej bazy klientów – wielu sukcesów na wspólnym rynku docelowym.

„Technologie GEDYS stanowią doskonałe uzupełnienie portfolio Grupy proALPHA i dają nam możliwość zaoferowania kompletnych i przyszłościowych rozwiązań zarówno nowym, jak i dotychczasowym klientom w zakresie zarządzania relacjami z klientami“, dodaje Marine Gurzadyan, dyrektor ds. rozwoju korporacyjnego i strategii proALPHA GmbH. „Wsparci przez doświadczenie i ekspertyzę GEDYS jesteśmy w stanie dalej umacniać naszą pozycję na rynku i przekonywać coraz więcej klientów do postawienia na nasze całościowe rozwiązania ERP+.“

„Cieszymy się, że staliśmy się częścią dynamicznej Grupy proALPHA, rozwijającej się ponad średnią rynkową i że będziemy razem zdobywać nowe rynki i wykorzystywać wspólny potencjał biznesowy w przyszłości“, podkreśla Joachim Weber, dyrektor zarządzający w GEDYS IntraWare GmbH. „Dla naszych dotychczasowych klientów nic się nie zmienia, natomiast klienci proALPHA będą mogli skorzystać ze zintegrowanego pakietu wiodących na rynku funkcjonalności CRM. Skorzystają na tym również nasi pracownicy, dla których otwierają się wspaniałe możliwości rozwoju.“

Komentarze (0)

Napisz komentarz

Nie ma tutaj jeszcze żadnego komentarza, bądź pierwszy!

Napisz komentarz
Dodaj komentarz

Przeczytaj również:

Jak utrzymać efektywność systemu ERP po wdrożeniu

Wdrożenie systemu ERP to moment, który w wielu firmach kończy się symbolicznym oddechem ulgi. System działa, dane migrowane, konsultanci kończą pracę, a zarząd kieruje uwagę na kolejne projekty. Ale właśnie wtedy zaczyna się prawdziwy test skuteczności systemu ERP – etap, o którym znacznie rzadziej się mówi, a który decyduje o tym, czy inwestycja naprawdę przyniesie długofalowe korzyści. Ten etap to utrzymanie efektywności po wdrożeniu, czyli okres, gdy system musi nie tylko „działać”, ale też rozwijać się razem z biznesem, odpowiadać na nowe potrzeby i realia codziennej pracy. Dlaczego po „go-live” zaczynają się schody Wielu menedżerów ma poczucie, że najtrudniejsze już za nimi. W praktyce to dopiero początek. System ERP – choć przetestowany i zatwierdzony – dopiero teraz styka się z prawdziwym życiem organizacji: nieprzewidywalnością procesów, ludzkimi przyzwyczajeniami i złożonością danych. Po kilku tygodniach czy miesiącach od startu pojawiają się drobne problemy: użytkownicy zgłaszają, że „kiedyś było szybciej”, dane przestają się zgadzać, procesy, które działały na papierze, w praktyce okazują się niefunkcjonalne, część zespołu wraca do pracy w Excelu, bo „tak wygodniej”. Nie są to awarie – to objawy braku optymalizacji po wdrożeniu. Z pozoru drobne rzeczy, które jednak z czasem tworzą tzw. lukę efektywności, czyli różnicę między potencjałem systemu a tym, jak faktycznie wspiera on codzienną pracę. Co tak naprawdę oznacza „optymalizacja po wdrożeniu” Optymalizacja post-implementation to nic innego jak ciągłe dopasowywanie systemu ERP do realiów biznesu. Nie chodzi o gaszenie pożarów czy reagowanie na błędy, ale o świadome zarządzanie zmianą – tak, by system był coraz lepszy, a nie coraz bardziej przestarzały. To etap, w którym organizacja powinna: analizować, jak pracownicy rzeczywiście korzystają z systemu, dostosowywać procesy do nowych wymagań, wprowadzać usprawnienia, które zwiększają wydajność i jakość danych, regularnie szkolić użytkowników i aktualizować wiedzę. Brzmi jak duże przedsięwzięcie? I słusznie. Bo to proces ciągły, nie jednorazowy projekt. Pięć praktyk, które pomagają utrzymać efektywność ERP na lata 1. Ustal model zarządzania ciągłym doskonaleniem Po wdrożeniu systemu często dzieje się coś przewidywalnego – odpowiedzialność się rozmywa. Każdy zakłada, że „ktoś się tym zajmie”, ale nikt nie ma tego formalnie w zakresie obowiązków. Dlatego warto już na starcie powołać dedykowany zespół optymalizacji ERP – nie tylko z IT, ale też z przedstawicielami działów operacyjnych. To powinna być stała jednostka, traktowana strategicznie, a nie jako doraźna grupa projektowa. Jej zadania? regularne przeglądy użycia systemu, identyfikacja problemów i priorytetów zmian, zbieranie opinii użytkowników, inicjowanie usprawnień w procesach. Takie ciało działa trochę jak „ERP Steering Committee” – most łączący strategię firmy z codziennym korzystaniem z systemu znany z projektu wdrożeniowego. 2. Mierz efektywność ERP przez pryzmat biznesu, nie tylko IT Wielu liderów wciąż patrzy na ERP przez pryzmat dostępności systemu, liczby zgłoszeń w helpdesku czy czasu reakcji. To ważne, ale nie mówi nic o realnym wpływie na biznes. Zamiast skupiać się na tym, czy system „działa bez błędów”, warto zapytać: Czy skróciliśmy czas realizacji zamówień? Czy rotacja zapasów się poprawiła? Czy księgowi zamykają miesiąc szybciej? Czy dział kadr wykonuje mniej manualnych operacji? To właśnie biznesowe KPI są prawdziwym barometrem sukcesu ERP. Ich monitorowanie pozwala wychwycić, gdzie system nie wspiera procesów tak, jak powinien, i w jakich obszarach potrzebne są zmiany. 3. Dbaj o relacje z dostawcą systemu Po uruchomieniu ERP wiele firm przestaje utrzymywać regularny kontakt z dostawcą – aż do momentu, gdy coś przestaje działać. A przecież to partner, który zna system od podszewki i może pomóc nie tylko rozwiązać problemy, ale też zapobiec ich powstawaniu. Warto stworzyć strukturę komunikacji z dostawcą, która działa systematycznie, a nie tylko w trybie awaryjnym. Może to być np.: cykliczne spotkanie planistyczne przed aktualizacjami, wspólne przeglądy SLA i KPI, obiektywna karta oceny responsywności i jakości wsparcia. Taka współpraca oparta na partnerstwie, a nie wyłącznie serwisie, daje obopólne korzyści. Dostawca rozumie kontekst biznesowy, a organizacja zyskuje pewność, że system nie „dryfuje” w niepożądanym kierunku. 4. Umacniaj odpowiedzialność procesową i cykle szkoleń Jednym z najczęstszych błędów po wdrożeniu jest powrót do starych nawyków – pracy w arkuszach, obchodzenia systemu „na skróty”, używania obejść. To właśnie wtedy rodzą się nieefektywności i błędy w danych. Rozwiązanie? Jasne przypisanie właścicieli procesów. Każdy kluczowy obszar – od zamówienia do płatności, od księgowania po raportowanie – powinien mieć osobę odpowiedzialną nie tylko za proces, ale też za jego zgodność z systemem. Drugi element to regularne szkolenia przypominające, najlepiej co 6–12 miesięcy. Zmieniają się wersje oprogramowania, zmieniają się ludzie, zmieniają się też same procedury. Szkolenia pomagają utrwalić dobre praktyki, a przy okazji pokazują pracownikom, że system nie jest „skończony”, tylko stale się rozwija. 5. Wprowadź krótkie cykle optymalizacyjne Najlepsze organizacje nie czekają, aż problem urośnie. Zamiast tego działają krótkimi, intensywnymi cyklami optymalizacji – tzw. sprintami. Każdy sprint trwa zwykle 4–6 tygodni i skupia się na konkretnym obszarze: automatyzacja ręcznego zadania, eliminacja powielania danych, poprawa widoczności w raportach, usprawnienie konkretnego workflow. Taki sposób pracy pozwala reagować szybko, bez wielomiesięcznych projektów. Każdy sprint powinien zakończyć się analizą efektów i wnioskami, które trafiają z powrotem do zespołu zarządzającego ERP. To podejście szczególnie dobrze sprawdza się w organizacjach złożonych, np. po fuzjach czy przejęciach, gdzie różne jednostki korzystają z systemu w nieco inny sposób. ERP po wdrożeniu – czyli faza, w której zaczyna się prawdziwa transformacja Prawdziwa wartość ERP nie ujawnia się w dniu startu systemu, ale w miesiącach i latach po wdrożeniu. To właśnie wtedy organizacja ma szansę zbudować przewagę konkurencyjną, jeśli potraktuje system nie jako narzędzie, ale jako żywy element swojej strategii. Zbyt wiele firm traktuje ERP jak projekt zakończony wraz z migracją danych. Tymczasem to dopiero początek cyklu doskonalenia – cyklu, w którym każda aktualizacja, każda analiza KPI, każde szkolenie użytkowników składa się na ciągłe podnoszenie wartości systemu. Efekty? Mniej błędów, większa przejrzystość danych, krótsze procesy, bardziej świadomi użytkownicy – i organizacja, która z roku na rok działa sprawniej. Podsumowując Jeśli mielibyśmy ująć to w jednym zdaniu: wdrożenie ERP to maraton, nie sprint. Moment uruchomienia systemu to dopiero pierwsza linia mety. Prawdziwe zwycięstwo przychodzi wtedy, gdy system pozostaje wydajny, użyteczny i spójny z celami biznesu – nawet długo po odejściu konsultantów. Czy w Państwa organizacji etap „po wdrożeniu” to okres ciszy, czy może szansa na rozwój? Bo właśnie w tej fazie decyduje się, czy ERP stanie się fundamentem wzrostu, czy kolejnym, kosztownym narzędziem zapomnianym w codziennym biegu.
Jak-utrzymać-efektywność-systemu-ERP-po-wdrożeniu
Proalpha_logo
zweryfikowano

0/5

Proalpha

ERP dla produkcji


Proalpha
Lubuskie
1700 osób
Zobacz profil
Branża
Automotive, Budownicza, Elektronika, Meblarska, Medyczna, Metalurgiczna, Produkcyjna, Tworzywa sztuczne
Opis
Grupa Proalpha to firma funkcjonująca na rynku od 30 lat, obsługująca ponad 8 tysięcy klientów na całym świecie. System proALPHA ERP jest przeznaczony dla średnich przedsiębiorstw produkcyjnych i dostępny jest w 15 wersjach językowych....
rozwiń