Najlepsza-platforma-sprzedażowa-dla-Twojego-e-commerce

Najlepsza platforma sprzedażowa dla Twojego e-commerce

Już tylko kilka dni dzieli nas od najnowszej edycji targów Golden Marketing Conference. Wydarzenie odbędzie się 7-8 września i w tym roku również nas nie zabraknie! A mówić będziemy o tym, czym jest PIM i dlaczego przekłada się na konwersje w e-commerce.


Przy okazji przypomnijmy sobie, jak wyglądała poprzednia edycja konferencji z naszym udziałem. GMC Live! vol. 3 zainaugurowaliśmy prelekcją podejmującą temat wyboru najlepszej platformy sprzedażowej: Pytania o e-commerce – jaką platformę sprzedażową wybrać? O dylematach i nierzadko trudnych decyzjach przy tworzeniu lub rozbudowie sklepu internetowego rozmawiali Tomasz Grzemski, CEO Macopedii oraz Tymoteusz Stengert, New Business Lead z Sylius.

Jaka platforma e-commerce będzie najlepsza dla Twojego biznesu?

Oferta rynkowa jest dość szeroka, dlatego w praktyce wybór wcale nie jest taki prosty. Dostawcy platform w licznych materiałach opisują zalety swoich systemów i przekonują nas, że dzięki nim osiągniemy sukces. Jak jednak je ze sobą porównać? Jak spośród wszystkich opcji wyłonić zwycięskie rozwiązanie, które będzie spełniać nasze oczekiwania i którego wdrożenie zmieści się w zakładanym przez nas budżecie?

Całości prezentacji o wyborze platformy e-commerce można wysłuchać tutaj. Prelegenci poruszają następujące aspekty:

  • jakie platformy sprzedażowe są dostępne na polskim rynku oraz ich mocne i słabe strony,
  • o czym warto pamiętać, planując rozwój e-commerce,
  • jakie technologie pozwalają na budowę rozwiązań “szytych na miarę” potrzeb Twojego biznesu.

Platformy sprzedażowe dostępne na polskim rynku

Platformy w modelu SaaS

Oprogramowanie jako usługa (ang. Software as a Service, w skrócie SaaS) to model, w którym klient kupuje pakiet i w ten sposób otrzymuje dostęp do gotowego rozwiązania z podstawowymi funkcjonalnościami, bez konieczności zagłębiania się w kwestie techniczne. Hosting, szablony graficzne i moduły do integracji (np. z dostawcami płatności), aktualizacje czy bezpieczeństwo leżą po stronie usługodawcy. Do tego nie jest wymagane tworzenie zespołu deweloperskiego do obsługi platformy. Nazywane w skrócie “SaaSy” są idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy nie potrzebują spersonalizowanych rozwiązań w zarządzaniu sklepem internetowym.

Korzystają z niego najczęściej właściciele małych sklepów internetowych lub firmy, które dopiero zaczynają swoją przygodę z branżą e-commerce. Zdecydowaną zaletą tego rozwiązania jest krótki tzw. time to market, czyli czas od momentu rozpoczęcia prac nad sklepem internetowym, aż do momentu jego udostępnienia. Na niekorzyść modelu SaaS przemawia fakt, iż wybierając tego typu rozwiązanie, uzależniamy się jednocześnie od dostawcy platformy – sklep hostowany jest na serwerze producenta. Nie zapominajmy także, że dostęp i administracja sklepu internetowego zbudowanego na platformach w tym modelu wiąże się z cyklicznymi opłatami, najczęściej w rozliczeniu miesięcznym (abonament). Brak możliwości tworzenia indywidualnych rozwiązań czy modyfikacji wyglądu sklepu (wybór ograniczony do dostępnych szablonów i tzw. “skórek”) to kolejne ograniczenia, z jakimi spotykają się subskrybenci platform SaaS.

Przykładami platform e-commerce w modelu SaaS są ShopifyShoper i Shoplo.

Platformy typu Out-of-the-box

Platformy typu Out-of-the-box to rozwiązanie dla sklepów internetowych, którym w modelu SaaS zabrakło możliwości modyfikacji. Model ten pozwala na tworzenie dedykowanych projektów przekładających się na doświadczenia zakupowe użytkownika i nieszablonowy wygląd sklepu. Jednocześnie wciąż mamy dostęp do biblioteki gotowych funkcjonalności niezbędnych do działania e-commercu. Decydując się na platformę w tym modelu, musimy przede wszystkim uwzględnić koszty związane z jej wdrożeniem. W tym przypadku, inaczej niż we wdrożeniach SaaS, podjęcie współpracy z partnerem technologicznym – jak np.

Macopedia, który profesjonalnie wesprze nas w tych działaniach – będzie nieuniknione. Ważne, by na tym etapie mieć przemyślaną listę funkcjonalności i rozwiązań, jakie ma posiadać budowany sklep internetowy. Jedną z kluczowych zalet jest to, że zdecydowana większość platform Out-of-the-box funkcjonuje jako oprogramowanie otwarte, czyli tzw. open source. Międzynarodowa społeczność programistów bezpłatnie współtworzy kod oprogramowania, co zdecydowanie ułatwia znalezienie firmy lub freelancera, którzy przeprowadzą nas przez etap wdrożenia. Należy jednak mieć na na uwadze to, że poziom indywidualizacji platformy z obszaru Out-of-the-box jest ograniczony i nie wszystkie niestandardowe rozwiązania i rozbudowy będą osiągalne. Wśród tego rodzaju platform dużą popularnością cieszą są PrestaShopShopwareMagento i Spryker.

Platformy typu e-commerce framework

Powyższa opcja niweluje problemy wynikające z ograniczeń, jakie pojawiają się w przypadku platformy typu SaaS czy Out-of-the-box. Możliwość niemal nieograniczonego dostosowania rozwiązań do indywidualnych potrzeb klienta daje perspektywę skalowania biznesu w przyszłości. Platformy e-commerce framework są przeznaczone dla dużych projektów, gdzie potrzebne są bardzo specyficzne integracje i unikalne funkcjonalności, spodziewana jest duża liczba podstron, produktów oraz natężony ruch użytkowników. Skorzystają na nich także początkujące firmy, które w perspektywie kilku lat stawiają sobie za cel rozbudowę swojego sklepu.

Chcąc zbudować sklep w oparciu o tę platformę, należy zaplanować dłuższy termin na jej wdrożenie. Skupiona wokół rozwiązań open-sourcowych społeczność rozwijająca daną technologię otwiera przed klientami bogactwo napisanych już modułów i rozszerzeń. Nie możemy jednak zapomnieć o kosztach związanych z utrzymaniem własnej infrastruktury technicznej, co charakteryzuje również platformy Out-of-the-box.

Z grupy platform typu e-commerce framework coraz więcej firm wskazuje Syliusa jako alternatywę dla najbardziej rozpoznawalnych platform e-commerce, takich jak Magento, PrestaShop czy Shopware. O tym, jak wybrać platformę e-commerce dla Twojego sklepu, pisaliśmy tutaj.

O czym warto pamiętać, wchodząc do branży e-commerce?

Wybierając platformę sprzedażową, powinniśmy zastanowić się nad kilkoma kwestiami:

Plany na rozwój

Wybór odpowiedniej platformy e-commerce wymaga analizy własnych celów biznesowych w perspektywie najbliższych 3-4 lat. Kluczowe są odpowiedzi na pytania o potencjał rozwoju swojego biznesu oraz możliwość jego szybkiej skalowalności. Zmiana platformy jest droga, niesie za sobą ryzyko straty ruchu (kwestie SEO) oraz wiąże się z migracją danych, dlatego musimy koniecznie przeanalizować roadmapę oraz koncepcję rozwojową wybranego produktu.

Analiza przedwdrożeniowa

Zanim zdecydujemy się na konkretną platformę sprzedażową, warto podjąć współpracę z software housem lub partnerem technologicznym, takim jak Macopedia, w celu przeprowadzenia analizy przedwdrożeniowej (zwanej też product scopingiem). W wyniku takiej analizy, która odbywa się najczęściej w formie warsztatów, przygotowana zostanie lista niezbędnych funkcjonalności, czyli tzw. backlog produktu. To on stanowi podstawę do tego, by precyzyjnie wycenić zakres prac i oszacować czas niezbędny na ich wdrożenie.

Tworzenie wewnętrznego zespołu IT

Pytanie, czy docelowo zamierzamy budować zespół deweloperski, dedykowany rozwojowi wybranego przez nas rozwiązania, wydaje się na pierwszy rzut oka drugorzędne. Okazuje się jednak, że takie kwestie powinniśmy uwzględnić już podczas wyboru platformy. Na tym etapie przydatna będzie wiedza, czy programistów piszących w danym języku łatwo pozyskać z rynku i czy rekrutacja specjalistów do naszego zespołu nie będzie czasochłonna. W przypadku np. coraz częściej wybieranego przez klientów Syliusa, który bazuje na popularnym frameworku Symfony, zbudowanie wewnętrznego działu IT nie będzie trudne.

Czy platforma to monolit, czy zespół mikroserwisów?

Niektóre platformy w swojej budowie przypominają monolit i wymagają od nas tego, by utrzymywać wszystkie ich funkcjonalności w systemie – nawet te, które z perspektywy naszego biznesu są niepotrzebne. Dochodzi wtedy do sytuacji, gdzie z jednej strony mamy obciążony serwer, a z drugiej strony usuwanie rzeczy zbędnych jest bardzo kosztowne. Łatwiejszy i tańszy w utrzymaniu będzie bardziej elastyczny sklep internetowy oparty o moduły, w którym wdrażamy tylko to, co faktycznie potrzebujemy. O tym, jakie przydatne funkcjonalności dla polskich sklepów internetowych oferuje platforma Sylius, pisaliśmy na naszym blogu.

Dostawcy wybranej platformy

Kolejnym punktem na naszej liście jest weryfikacja listy dostawców i partnerów technologicznych wdrażających daną technologię. Im dłuższa lista, tym większy mamy wybór oraz mniejsze ryzyko uzależnienia się się od jednego dostawcy. Warto postawić na rozwiązanie, w którym możemy dowolnie wybrać partnera technologicznego i w każdej chwili z niego zrezygnować.

TCO, czyli Total Cost of Ownership

Dotarliśmy do najbardziej kluczowego aspektu każdego wdrożenia, czyli budżetu. Musimy liczyć się z tym, że estymacja wszystkich kosztów związanych z platformą e-commerce nie kończy się na jej wdrożeniu. Należy pamiętać, by wziąć pod uwagę także koszty związane z jej dalszym utrzymaniem i rozwojem, czyli tzw. Total Cost of Ownership.

Podsumowanie

Wybór platformy e-commerce nie jest łatwy i wiąże nas na co najmniej kilka lat do przodu. Rynek oferuje wiele rozwiązań, z których każde ma swoje wady i zalety. Nie mamy gwarancji, że nawet najbardziej popularne platformy sprawdzą się także w naszym modelu biznesowym. Istnieją różne podejścia, a decyzja w dużej mierze powinna zależeć od kierunku, w jakim chcemy się rozwijać. Mamy jednak nadzieję, że przybliżyliśmy najważniejsze kwestie, którym warto się przyjrzeć przy wyborze najbardziej optymalnego rozwiązania. Chętnie porozmawiamy o tym, jak możemy pomóc rozwinąć Twój biznes. Zachęcamy do umówienia się na darmową 30-minutową konsultację przez nasz formularz.

Komentarze (0)

Napisz komentarz

Nie ma tutaj jeszcze żadnego komentarza, bądź pierwszy!

Napisz komentarz
Dodaj komentarz

Przeczytaj również:

Jakie branże potrzebują systemu PIM

System PIM (Product Information Management) to rozwiązanie, które pomaga firmom z różnych branż uporządkować dane o produktach, zautomatyzować procesy i przyspieszyć wprowadzanie nowych ofert na rynek. Choć często kojarzy się z e-commerce, z powodzeniem wdrażają go również producenci mebli, dystrybutorzy B2B, marki modowe, firmy FMCG, farmaceutyczne czy motoryzacyjne. W skrócie — PIM jest potrzebny wszędzie tam, gdzie rośnie liczba produktów, kanałów sprzedaży i wymagań informacyjnych. Dzięki niemu przedsiębiorstwa mogą budować spójne opisy, kontrolować dane od setek dostawców i spełniać wymogi prawne bez chaosu i dublowania pracy. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak PIM wspiera rozwój biznesu w konkretnych branżach — od retailu po przemysł techniczny — przeczytaj ten artykuł do końca.Sprawdź też, jak wdrożenie systemu PIM wygląda w praktyce z Macopedią PIM – narzędzie, które porządkuje produktowy chaos System Product Information Management (PIM) to centralne narzędzie do zarządzania wszystkimi informacjami o produktach w firmie. Działa jak „jedno źródło prawdy” o danych produktowych – niezależnie od tego, ilu dostawców, rynków czy kanałów sprzedaży obsługujesz. Dzięki PIM-owi możliwe jest: integracja danych z wielu źródeł – takich jak ERP, Excel, marketplace’y, CMS-y czy systemy logistyczne, zapewnienie spójności, aktualności i kompletności danych w każdym kanale sprzedaży, automatyczne generowanie opisów, tłumaczeń i katalogów produktowych, współpraca wielu zespołów i partnerów biznesowych bez ryzyka błędów i duplikacji informacji. W praktyce oznacza to mniej chaosu, krótszy czas wdrażania nowych produktów, lepsze doświadczenie użytkowników i wyższe zaufanie do marki. PIM nie jest tylko dla e-commerce — to rozwiązanie, które wspiera firmy z każdej branży, w których liczy się dokładność i efektywność zarządzania danymi. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o samych podstawach tego systemu, jego funkcjach i architekturze, koniecznie przeczytaj artykuł: Czym jest PIM i jak działa system zarządzania informacją produktową. Retail i e-commerce – spójność danych we wszystkich kanałach sprzedaży W branży e-commerce dane produktowe to fundament sprzedaży. Klienci podejmują decyzje zakupowe na podstawie opisów, zdjęć, dostępności i opinii. Im bardziej złożona oferta, tym trudniej zachować spójność informacji. Wyobraź sobie markę odzieży outdoorowej, która sprzedaje produkty w sklepie internetowym, na Allegro, Amazonie i w aplikacji mobilnej. Ma 5 tysięcy SKU, trzy wersje językowe i zmieniającą się ofertę sezonową. Każda aktualizacja – np. zmiana materiału czy wprowadzenie nowego koloru – oznacza godziny pracy, jeśli dane nie są scentralizowane. Dzięki PIM-owi zespół marketingowy wprowadza zmiany w jednym miejscu, a system automatycznie aktualizuje je we wszystkich kanałach. Dodatkowo może wykorzystać funkcje automatyzacji opisów (np. przy użyciu AI) i generować dane w różnych językach oraz formatach wymaganych przez marketplace’y. To rozwiązanie skraca czas publikacji nowego produktu o nawet 60%, minimalizuje błędy i gwarantuje spójny wizerunek marki we wszystkich kanałach. Hurtownie i dystrybutorzy B2B – dane od setek dostawców w jednym miejscu Firmy B2B, takie jak hurtownie czy dystrybutorzy, pracują często na ogromnych bazach danych – dziesiątkach tysięcy produktów pochodzących od wielu producentów. Dane przychodzą w różnych formatach: Excel, CSV, PDF, zdjęcia, ZIP, API czy import z ERP. Bez PIM-a zarządzanie taką ilością informacji jest bardzo czasochłonne. Trzeba ręcznie dopasowywać pola, tłumaczyć nazwy, usuwać duplikaty i pilnować poprawności danych technicznych. Przykład: hurtownia materiałów budowlanych z 35 tysiącami produktów od 200 dostawców. Każdy plik ma inny układ, inne nazwy kolumn i parametry. PIM automatyzuje import danych, standaryzuje strukturę atrybutów (np. „waga”, „pojemność”, „kolor”) i pozwala błyskawicznie generować gotowe katalogi produktowe lub eksporty do sklepu internetowego. W efekcie zespół handlowy może skupić się na sprzedaży, a nie na porządkowaniu arkuszy Excela. Dane są zawsze aktualne, kompletne i gotowe do publikacji. Moda i obuwie – zarządzanie wariantami i sezonowością Sektor fashion to prawdziwe wyzwanie dla organizacji danych. Każdy produkt może mieć kilkanaście wariantów kolorystycznych i rozmiarowych, różne zdjęcia, kolekcje sezonowe, opisy marketingowe, a nawet dane o zrównoważonej produkcji. Marka odzieżowa lub obuwnicza, która działa na kilku rynkach, musi dodatkowo zarządzać tłumaczeniami i dostosowywać dane do wymagań partnerów handlowych. System PIM umożliwia stworzenie bazy danych, w której każdy wariant produktu ma swoje powiązania z mediami, opisami, kodami EAN i atrybutami. Zespoły mogą wprowadzać zmiany jednocześnie, a publikacja nowych kolekcji jest szybsza i bezbłędna. Efekt? Skrócenie czasu wdrażania nowej kolekcji nawet o połowę, pełna kontrola nad wariantami i możliwość łatwego skalowania działalności na rynki zagraniczne. FMCG – zgodność z przepisami i bezpieczeństwo informacji W branży spożywczej, kosmetycznej czy chemicznej każdy produkt musi być opisany zgodnie z restrykcyjnymi regulacjami. Skład, wartości odżywcze, alergeny, numery partii, certyfikaty ekologiczne – wszystkie te dane muszą być aktualne i identyczne we wszystkich kanałach sprzedaży. PIM ułatwia zarządzanie takimi danymi, umożliwiając śledzenie historii zmian, automatyczne aktualizacje i eksporty zgodne z wymaganiami poszczególnych sieci handlowych. Przykład: producent naturalnych kosmetyków wprowadza zmiany w składzie swoich kremów i musi zaktualizować etykiety, opisy w e-commerce i informacje na marketplace’ach. Dzięki PIM-owi aktualizacja odbywa się automatycznie, a ryzyko błędu – np. nieaktualnego składu – jest wyeliminowane. To rozwiązanie, które nie tylko usprawnia zarządzanie, ale też zapewnia zgodność z przepisami i bezpieczeństwo marki. Meble i wyposażenie wnętrz – złożone produkty, prostsze zarządzanie Branża meblarska charakteryzuje się ogromną liczbą kombinacji i konfiguracji: rozmiary, kolory, materiały, wykończenia, wizualizacje 3D, instrukcje montażu. Dla producenta mebli kuchennych lub łazienkowych PIM jest nieoceniony – pozwala zbudować logiczną strukturę danych, powiązać moduły i stworzyć bazę, z której można łatwo generować konfiguratory online. Dzięki temu klient może samodzielnie konfigurować zestawy, a dane o produktach automatycznie trafiają do systemów ERP, CMS i e-commerce. Wdrożenie PIM-a to nie tylko większy porządek, ale też fundament pod rozwój strategii omnichannel. Farmaceutyki i suplementy – zgodność z regulacjami i precyzyjne dane W branży farmaceutycznej dane muszą być nie tylko dokładne, ale też zgodne z prawem farmaceutycznym i wymaganiami regulatorów. Każdy suplement diety czy lek ma określone substancje czynne, dawkowanie, ostrzeżenia, przeciwwskazania, numer rejestracyjny i dokumentację. PIM pozwala na ich scentralizowanie, zarządzanie tłumaczeniami oraz automatyczne publikowanie w materiałach marketingowych i e-commerce. Dzięki temu firmy unikają kosztownych błędów i zapewniają pełną transparentność informacji dla konsumentów. Motoryzacja i części zamienne – precyzja danych to podstawa W motoryzacji dane techniczne muszą być niezwykle dokładne, bo każda pomyłka może oznaczać niezgodność części z modelem pojazdu. Importer części samochodowych z ofertą 50 tysięcy SKU korzysta z PIM-a, aby powiązać produkty z odpowiednimi modelami pojazdów (np. przez numer VIN). System zarządza relacjami „pasuje do”, „zamiennik”, „kompatybilny z” i integruje dane z katalogami technicznymi. W efekcie klienci mogą łatwo znaleźć właściwy produkt, a firma zyskuje przewagę konkurencyjną dzięki uporządkowanym, wiarygodnym informacjom. Podsumowanie: PIM nie zna granic branżowych System PIM to nie chwilowy trend, lecz strategiczne narzędzie rozwoju firm, które chcą skutecznie zarządzać rosnącą liczbą danych produktowych. Niezależnie od tego, czy sprzedajesz tysiące produktów online, dystrybuujesz je w modelu B2B, czy produkujesz na zamówienie – uporządkowana informacja produktowa to klucz do wzrostu efektywności i zaufania klientów. Dzięki PIM-owi możesz: skrócić czas wprowadzania nowych produktów nawet o kilkadziesiąt procent, uniknąć błędów w opisach i danych technicznych, łatwo zarządzać tłumaczeniami i wersjami językowymi, automatycznie aktualizować dane we wszystkich kanałach sprzedaży, oraz zyskać pełną kontrolę nad informacją o produkcie — od momentu jego powstania, po publikację w e-commerce, katalogu PDF czy aplikacji mobilnej. Firmy z różnych branż – od mody, przez FMCG, aż po motoryzację – już wykorzystują PIM, by zyskać przewagę konkurencyjną i przyspieszyć cyfrową transformację. Jeśli chcesz, aby Twoja firma też dołączyła do tego grona, zobacz, jak wygląda wdrożenie w praktyce: dowiedz się więcej o systemach PIM i umów się na bezpłatną konsultację z ekspertami Macopedii. Macopedia to partner technologiczny, który nie tylko wdraża systemy PIM (Akeneo, Pimcore, Ergonode), ale przede wszystkim pomaga firmom realnie wykorzystać ich potencjał – od strategii danych po pełną integrację z Twoim ekosystemem sprzedaży.
Obrazek wyróżniający dla 'Jakie branże potrzebują systemu PIM'
Macopedia_logo_stopka
zweryfikowano

5/5(2 głosów)

Macopedia

Eksperci eCommerce B2B i PIM


Wielkopolskie
82 osób
Zobacz profil
Branża
Budownicza, Dystrybucja, eCommerce, Meblarska, Medyczna, Metalurgiczna, Produkcyjna, Spożywcza FMCG, Transportowa, Usługi, Produkcja zaawansowanych technologii i elektroniki, Cyfrowa transformacja przedsiębiorstw
Opis
Macopedia to ekspert w cyfrowej transformacji, oferujący kompleksowe wsparcie od konsultacji po wdrożenie innowacyjnych rozwiązań e-commerce i aplikacji....
rozwiń