Wycofywanie produktów z rynku ze względów bezpieczeństwa jest zazwyczaj kosztowne i powoduje szkody wizerunkowe. W artykule opisujemy, w jaki sposób rozwiązać ten problem, by zminimalizować potencjalne straty producentów żywności, a także omawiamy korzyści, jakie daje konserwacja predykcyjna Maintenance 4.0.

 

Wymogi sanitarne w czasach pandemii odbiły się na zmienności popytu ze strony konsumentów, spowodowały także problemy z dostawami oraz wpłynęły na wzrost kosztów produkcji. Wycofywanie partii towarów stało się istotnym wyzwaniem jeszcze przed wybuchem COVID-19. Przyczynami były większe wymagania dotyczące etykiet, częstsze przypadki wykrywania nieprawidłowości oraz wzrost znaczenia produktów „free from” (wolne od), w których nawet najmniejsze zanieczyszczenia skutkują wycofywaniem całych partii produktów.

COVID-19 przyczynił się do jeszcze większego zaostrzania rygorów bezpieczeństwa związanych z zapobieganiem skażeniem patogenami na terenie zakładu produkcyjnego. 

Wycofanie z rynku nawet jednego produktu ze względów bezpieczeństwa niesie za sobą wiele negatywnych konsekwencji dla producentów żywności, które wiążą się ze stratami w sprzedaży i co równie ważne – szkodami wizerunkowymi. Straty te ograniczyć może transformacja cyfrowa i automatyzacja produkcji. Dzięki nowym rozwiązaniom producent przede wszystkim może ograniczyć ryzyko błędów, których konsekwencją są przestoje.

Wysoki stopień automatyzacji, uczenie maszynowe oraz sztuczna inteligencja umożliwiające predykcyjne podejście do zarządzania zasobami i utrzymaniem ruchu wpływają na ograniczenie ilości wycofywanych produktów oraz przyczyniają się do poprawy reputacji i zysków przedsiębiorstwa.

Jak zmniejszyć ryzyko zakażenia żywności?

W przypadku ryzyka skażenia koronawirusem, innymi wirusami lub bakteriami większy stopień automatyzacji pozwala na ograniczenie liczby osób obecnych w zakładzie, zmniejszając zagrożenie. Dane z rejestratorów temperatury i urządzeń służących do rozpoznawania obrazów pomagają w zidentyfikowaniu pracowników wykazujących oznaki infekcji, a co za tym idzie, pozwalają na zminimalizowanie ryzyka trafienia patogenów do żywności. 

Częstą przyczyną wycofaniu produktu z rynku jest zanieczyszczenie żywności metalami. Wynika to zwykle z awarii maszyny i zanieczyszczenia w ten sposób całej partii produktu. Zwykle dane o pracy maszyny zapisywane są i gromadzone dopiero pod koniec zmiany, a nie w czasie rzeczywistym. Uniemożliwia to natychmiastową reakcję na zagrożenie, która powinna nastąpić jak najszybciej, by zminimalizować straty.

W zautomatyzowanych zakładach czujniki montowane na wszystkich maszynach i liniach produkcyjnych dostarczają potrzebnych informacji w czasie rzeczywistym zapewniając możliwość porównania danych bieżących z historycznymi i ułatwiając podejmowanie szybkich i trafnych decyzji. Dane te pozwalają także monitorować działanie maszyn zwiększając ich niezawodność i przewidując moment, w którym ulegną one awarii.

Maintenance 4.0 minimalizuje przestoje produkcyjne

Co istotne, gromadzenie informacji na bieżąco pozwala dostrzec nieprawidłowości w pracy maszyn, zanim urosną one do rangi dużych problemów, z którymi ciężko będzie sobie poradzić bez dłuższych przestojów. 

Koncepcja Maintenance 4.0, czyli konserwacja predykcyjna oznacza przechowywanie danych – odczytów z czujników – w tzw. jeziorze danych (ang. data lake). Wykorzystuje się tu algorytmy i analizy umożliwiające wykrywanie przyczyn awarii w czasie rzeczywistym i zapobieganie im. Co ważne, system pozwala analizować zebrane informacje i doradzać personelowi odpowiedzialnemu za konserwację podjęcie konkretnych działań, które ułatwią w przyszłości uniknąć podobnych awarii.

Odejście od konserwacji doraźnej i przyjęcie strategii opartej na prognozowaniu przyszłego stanu technicznego maszyn to kluczowa zmiana w dążeniu do wyższych standardów produkcji. Oprogramowanie obsługujące konserwację zapobiegawczą jest w stanie także określać prawidłowy harmonogram mycia maszyn, obniżając ryzyko wystąpienia patogenów w żywności i pozwala uniknąć niepotrzebnych cykli czyszczenia, które mogłyby skrócić żywotność linii produkcyjnych.

W efekcie, rozwiązania oparte na najnowszych technologiach pozwolą osiągnąć znacznie więcej niż tylko wysoką ogólną efektywność sprzętu (OEE). Wpływają także na poprawę niezawodności i wydajności, poodnoszą też standardy bezpieczeństwa, stając się synonimem najlepszych praktyk w przemyśle spożywczym.

Jak przyspieszyć cyfryzację i automatyzację przedsiębiorstwa?

CloudSuite EAM jest oprogramowaniem służącym do zarządzania zasobami, wspierającym rozwój cyfryzacji i ułatwiającym optymalizację procesów konserwacji urządzeń. Rozwiązanie to zostało stworzone na potrzeby branży spożywczej umożliwiając zastosowanie nowoczesnych technologii w celu efektywniejszego wprowadzania produktów na rynek.

System umożliwia m.in. zarządzanie recepturami i stałą ich optymalizację pod kątem kosztów oraz wymagań ze strony przepisów prawnych. Kompleksowy monitoring jakości obejmuje także śledzenie wyprodukowanych partii towaru pod kątem ich zgodności ze specyfikacją. Istotną zaletą CloudSuite EAM jest także wgląd w łańcuch dostaw oraz jego optymalizacja, pozwalająca uwzględniać sezonowość i dostosować podaż do bieżącego popytu na produkty, zwłaszcza te cechujące się ograniczonym okresem przydatności.